Miło nam poinformować, że do grona partnerów wspierających nasze tegoroczne zadanie dołączyła Pracownia Wypieków Artystycznych BAKE A CAKE, prowadzona przez Panią Benitę Nowak przy ulicy Dużej 9 w Kielcach. Już w grudniu nasi uczestnicy pod okiem mistrzyni cukiernictwa przygotują tradycyjne, świąteczne pierniczki. Jak powszechnie wiadomo, piernik im starszy, tym lepszy, dlatego postanowiliśmy rozpocząć bożonarodzeniowe przygotowania już na początku grudnia.

Maria Disslowa, publicystka, pedagog, wieloletnia dyrektorka Szkoły Gospodarstwa Domowego we Lwowie, w książce pt. „Jak gotować. Praktyczny podręcznik kucharstwa” pisała:
„Nazwa piernika pochodzi od pieprznej jego przyprawy, po staropolsku „piernej”. Nazywać się powinien właściwie piernik miodownikiem, ponieważ głównym jego składnikiem jest miód. Od najdawniejszych czasów słynne były pierniki w Polsce. Obfitość przaśnego miodu w każdym dworku umożliwiała wydoskonalenie tego przysmaku. Były niektóre gospodynie słynne z umiejętności, trzymanej zwykle w tajemnicy, dodawania wybornego smaku piernikom. Były też miasta słynne wyrobem pierników, jak: Toruń, Norynbergja. Odpowiednia ilość sody, potażu lub amoniakalnej soli wpływa ogromnie na zdarzenie się pierników. Za duży dodatek tego rozpulchniającego środka do ciasta powoduje w pieczeniu zbyt wielki ferment, przez co ciasto ucieka z formy, poczem opada i staje się włókniste i niezdarzone. Gdy dodać za mało, nie urośnie i będzie twarde. (…) Pierniki są najzdrowszemi ze znanych ciast. Codzienne ich spożycie reguluje trawienie, stąd są zalecane szczególniej dzieciom, osobom starszym i osobom o utrudnionem trawieniu, którym spożywanie ciast ciężkich i tłustych jest wzbronione.”

Miejmy nadzieję, że nasze pierniczki nie będą ani „włókniste”, ani „niezdarzone”. Ostrzegamy, 1 grudnia ulica Duża 9 w Kielcach stanie się „pierniczaną” ulicą.

Zadanie TEATR, MAMA, TATA i JA dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.