Wehikuł czasu. Tak można nazwać wtorkowy pobyt w Bibliotece Wojewódzkiej. Poznaliśmy tajniki sztuki drukarskiej w celu przenoszenia ulotnych myśli na papirusy, potem papier czerpany i tak oto wyłoniła się z otchłani czasu znana nam dzisiaj książka, nośnik tajemnej sztuki zwanej literaturą.
W trakcie zajęć powstały bardzo ciekawe druki, zdobione inicjałami oraz odciskami linii papilarnych twórców. W ten sposób mogliśmy być pewni, że każdy egzemplarz będzie unikatowy.
Drugą częścią programu było kodowanie ukrytych wiadomości w tekście. Niestety ze względu na ściśle tajny charakter zadania nie dotarłem do treści informacji. Wiem tylko, że szyfranci rozpracowujący kod „Enigmy” nie powstydziliby się umiejętności naszych detektywów.
Rutynowo po powrocie zajęliśmy się etiudami aktorskimi, tworząc szkic naszego pokazu, czerpiąc garściami inspirację z pomysłów uczestników i miejsc, które do tej pory odwiedziliśmy. Pamiętajmy, pozostało jeszcze BWA. Co też nowego przebudzi się w naszych głowach? Jednego możemy być pewni – wykorzystamy to w naszym pokazie.
Na dzisiaj tyle.
Fot. Grzegorz Tatar